Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" została okradziona! "Karma wraca"

Agnieszka Łyczakowska opowiedziała na InstaStory o nieszczęściu, jakie ją spotkało. Kobieta wybierała się do pracy, kiedy zauważyła, że ktoś ukradł jej tablice rejestracyjne w samochodzie. Co więcej, złodziej użył ich na stacji benzynowej i zatankował na koszt uczestniczki "Ślubu od pierwszego wejrzenia". - Właśnie sobie szłam do samochodu, jadąc do pracy. Podchodzę pod auto i okazuje się, że nie mam tablic rejestracyjnych. Ktoś mi ukradł je z przodu i z tyłu, więc ktoś kto zatankował na moje auto i odjechał na stacji benzynowej życzę mu bardzo miłego dnia, bo ja teraz mam szereg spraw do załatwienia. Pozdrawiam Cię bardzo miło i pamiętaj, że karma wraca - powiedziała Agnieszka na Instagramie. 

Kilka godzin później Agnieszka pokazała w sieci nagranie z mężem. Humor uczestniczki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" uległ zdecydowanej poprawie. Postanowiła ona również już nie wspominać o porannych, przykrych wydarzeniach.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj