Gdy ma się za rodziców zawodowych tancerzy, taniec dziedziczy się w genach. Mała Carmen, córka Agustina Egurroli i Niny Tyrki, ma dopiero dwa i pół roku, ale - jak mówi jej tata - już świetnie się rusza. Zdaniem jurora "YCD", najwyższy czas, aby dziewczynka zaczęła tańczyć.
- Jeszcze się bawi, ale powolutku chciałbym by tańczyła. Gdy skończy trzy latka, pewnie zacznie chodzić na rytmikę i zabawę z tańcem - powiedział Egurrola w wywiadzie dla "Faktu".
Patrz też: You Can Dance, odc. 7 - Rusin do Piróga: Co Ty możesz wiedzieć o heteroseksualnym seksie?
Marzy mu się dla córki kariera taneczna. - Chciałbym, by w przyszłości spróbowała i została zawodową tancerką. Mam nadzieję, że pokocha taniec zwłaszcza, że rodzice tańczą - wyznał Egurrola. Zaraz jednak dodał: - Ale jeśli wybierze coś innego, to i tak zrobię wszystko, żeby się spełniała i jej w tym pomogę.
Czy tata będzie nauczycielem małej Carmen? O ile znajdzie czas. - Mam naprawdę mało czasu i to jest mój największy ból i cierpienie. Staram się każdą wolną chwilę z nią spędzać a i tak wiem, że to za mało - wyznał choreograf. Dlatego już postanowił, że w lipcu wyjeżdża z Niną i Carmen na wakacje - przez co najmniej trzy tygodnie będzie tylko dla nich.