- Hotel ze SPA to prezent urodzinowy od moich przyjaciół - mówi pani Anna w rozmowie z "Super Expressem". I dodaje, że z uroku gór korzysta już tylko biernie. - Spaceruję, podziwiam. Na nartach już niestety nie jeżdżę. Oddałam je swojej siostrzenicy - dodaje.
Przeczytaj koniecznie: Józefowicz zaufał Urbańskiej i pozwolił jej odejść!
Aktorka, choć już od dawna mogła być na emeryturze, wciąż ma dużo planów i zadań do zrealizowania. - Chcę otworzyć muzeum-kawiarnię, miejsca spotkań ludzi gór, alpinistów - opowiada aktorka.