Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uznał, że Marta Zięba miała prawo protestować przeciwko zmianom w Teatrze Polskim - czytamy w "Gazecie Wyborczej". - Jestem wolna, jestem szczęśliwa, wiem, że miałam prawo walczyć o mój teatr - powiedziała aktorka mediom, która obecnie pracuje w warszawskim Teatrze Studio. - Cieszę się i wierzę, że ten wyrok przybliża nas do odzyskania naszego domu. Będzie to długi proces, mam nadzieję, że zakończy się sukcesem - dodaje Zięba, która dalej walczy o to by Cezary Morawski stracił posadę dyrektora Teatru Polskiego, tak by ona i jej koledzy mogli znowu pojawiać się na deskach placówki.
Przypomnijmy, że Marta Zięba to także aktorka filmowa i telewizyjna. Grała m.in. położną Ewę w "Na dobre i na złe" oraz epizody w "Drugiej szansie" i "Plebanii". Cezary Morawski to natomiast nieżyjący już ojciec braci Zduńskich z "M jak miłość".