Kilka dni temu jako pierwsi napisaliśmy o aktorze znanym z "Ojca Mateusza" i "Na Wspólnej" - Marcinie Januszkiewiczu (33 l.), który nie mając pracy w zawodzie, poszedł do normalnej pracy i został kurierem. - Proszę sobie wyobrazić, że większość moich kolegów, którzy nie pracują na etatach, nie jest nawet ubezpieczonych. Ktoś zaraz powie "no to czemu się nie ubezpieczą?!". Ano proszę sobie wyobrazić, że comiesięczny wydatek rzędu 500 zł na pokrycie kosztów podstawowego ubezpieczenia zdrowotnego to dla większości moich znajomych bez etatów kwota zaporowa - mówił w rozmowie z nami.
Aktor z "Ojca Mateusza" zaczął pracować jako kurier. Zmusił go do tego koronawirus
W trudnej sytuacji znalazła się także Agnieszka Wielgosz. Aktorka rozważa podjęcie jakiejś innej pracy, by mieć z czego zapłacić rachunki. - Najbardziej brakuje mi pracy, którą uwielbiam i która jest moją pasją. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła robić coś innego, chociaż niestety w obecnej sytuacji coraz częściej przychodzą mi do głowy myśli, że trzeba będzie pomyśleć o innych sposobach zarabiania na życie, niekoniecznie będących naszą pasją – mówi agencji Newseria Lifestyle Agnieszka Wielgosz.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj