Aktorka zmieszała Julię Żugaj z błotem! Razem zagrały w filmie. "Czuję się z tym dramatycznie"

2024-12-10 11:47

Aktorka Julia Chatys oraz internetowa celebrytka Julia Żugaj wystąpiły razem w filmie animowanym "Renifer Niko i zaginione sanie Mikołaja". Wystąpiły, a w zasadzie użyczyły swoich głosów, w ramach dubbingu do tej produkcji. Julia Chatys najwyraźniej nie jest z tego powodu zadowolona, a jej ostatnia wypowiedź w mediach uderza w Julię Żugaj. - Czuję się z tym dramatycznie - stwierdziła aktorka, nawiązując do tego, że pracy nie dostają wykwalifikowane osoby, tylko influencerzy. Dalej padły jeszcze ostrzejsze słowa.

Julia Chatys i Julia Żugaj

i

Autor: Akpa

Julia Chatys to aktorka serialowa, filmowa, teatralna i dubbingowa. Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi. Z uwagi na dosyć bogate doświadczenie, mimo młodego wieku (aktorka ma 28 lat), nikogo nie zdziwił jej angaż w produkcji "Renifer Niko i zaginione sanie Mikołaja". Tuż obok Julii Chatys, do polskiego dubbingu zaproszono internetową celebrytkę, jaką jest Julia Żugaj. Nie wiemy, jaka atmosfera panowała na planie, ale ostatni wywiad aktorki wskazuje na to, że panie chyba się nie polubiły. - Jak ja się z tym czuję? Dramatycznie. To, jakie osoby są angażowane... Nie bójmy się tego powiedzieć, to nie są aktorzy. W większości oni są wykorzystywani głównie do promocji - powiedziała Julia Chatys w wywiadzie dla portalu przeAmbitni, zapytana o współpracę z Julią Żugaj. Dalej aktorka zwróciła uwagę na to, że influencerzy oczywiście uczą się przy okazji nowych rzeczy, ale oni traktują to jak "chwilową zajawkę". - Czasem z tej zajawki, według nich, może się wydarzyć coś więcej, ale nie, ten proces trwa latami. Albo się z tym rodzisz, albo to wyrobisz w jakiś sposób, ale samo założenie słuchawek nie czyni cię aktorem dubbingowym - podsumowała Chatys. To jednak nie koniec jej gorzkich słów. Szczegóły poniżej.

Julia Chatys wybuchła śmiechem, słysząc o "wyzwaniach Julii Żugaj". Nerwowa atmosfera

Dalsza część wywiadu z Julią Chatys jest równie niezręczna. Gdy padło pytanie o trudności Julii Żugaj, która sama stwierdziła, że największym wyzwaniem było dla niej podłożenie głosu tak, by odbiorcy wydawało się, że słucha oryginału, aktorka wybuchła śmiechem. Odpowiedziała z nutką złośliwości i ironii w głosie.

- Wow, no na tym polega dubbing - stwierdziła poirytowana Chatys, a potem próbowała obrócić sytuację w żart, zanosząc się śmiechem. - Wiem, że to był drugi film Julki, w którym brała udział, więc jasne, to dla niej wszystko nowe. Ja się tak zaśmiałam, ale tak, na tym polega generalnie dubbing, że w uchu masz coś innego, czyli oryginał: i raz to jest angielski, raz japoński, innym razem hiszpański albo jeszcze inny język - tłumaczyła się Julia Chatys.

Wywiad aktorki odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Jedni uważają, że dziewczyna ma całkowitą rację, a pracę w filmach i dubbingu powinny dostawać osoby, dla których jest to sposób na życie i praca, a drudzy bronią Julii Żugaj i uważają, że Chatys zachowała się nieelegancko. A co Wy o tym sądzicie? Dajcie znać w poniższej sondzie.

Zobacz także galerię zdjęć: Kim jest Julia Żugaj? 24-latkę śledzą w sieci miliony osób. Młoda Polka podbija internet

Sonda
Co myślisz o słowach Julii Chatys na temat Julii Żugaj?
Julię Żugaj i Roxie Węgiel łączy więcej, niż się wydaje. Internauci już wszystko rozszyfrowali

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki