Alan Andersz przebywa w szpitalu MSWiA w Warszawie pod okiem specjalistów. Aktor i tancerz jest po wylewie, przeszedł dwie operacje - w tym trepanację czaszki.
Obecnie Andersz czuje się "dobrze" - jest przytomny, w pełni świadomy, porusza wszystkimi członkami. Jego bliscy cieszą się, że wybudzenie Andersza ze śpiączki farmakologicznej przebiegło pomyślnie. Fakt, że aktor mówi także wiele dla nich znaczy...
Wypadek Andersza był jednak na tyle poważny, że będzie musiał przebywać jeszcze przez jakiś czas w szpitalu pod okiem specjalistów. Aktora czeka także rehabilitacja.
Życzymy mu powrotu do pełni sił.