Alan Andersz od piątku przebywa w jednym z warszawskich szpitali na oddziale neurochirurgii. Aktor trafił tam po brutalnej bójce, przez którą doznał ciężkiego urazu głowy i przebywa w śpiączce. Wiadomość ta jest szokująca nie tylko dla fanów Alana, ale przede wszystkich dla jego najbliższych przyjaciół i rodziny. Niektórzy wciąż nie mogą uwierzyć w to, co się stało.
Jedną z osób, która martwi się o stan zdrowia Alana jest aktorka Joanna Jabłczyńska, z którą Andersz wystąpił w serialu "Na wspólnej". Joanna napisała na profilowej tablicy Alana na Facebooku (pisownia oryginalna):
- Alan odezwij się do Nas jak najszybciej! Wszyscy trzymamy kciuki, licząc na to, że portale przesadzają - napisała aktorka do Alana. Potem dodała, że obecnie przebywa na obczyźnie, dlatego trudno jej jest uzyskać jakiekolwiek informacje.
Nie da się ukryć, że nie tylko Joanna martwi się o Alana. Wciąż nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się w piątkowy wieczór i dlaczego aktor został pobity. Mamy tylko nadzieję, że szybko wybudzi się ze śpiączki!
Alan Andersz POBITY: Joanna Jabłczyńska MARTWI się o PRZYJACIELA
2012-02-21
14:30
Joanna Jabłczyńska dowiedziała się o stanie Alana Andersza. Aktorka ma nadzieję, że informacje, że Alan został pobity i zapadł w śpiączkę, to tylko plotki. Joanna trzyma kciuki za artystę.