Nic nie zapowiadało dramatu. Dzień wcześniej aktorka opublikowała post, w którym pokazała się przy urnie wyborczej. Jednak na planie serialu wydarzyły się makabryczne sceny. - 16 października zostało mi uratowane życie! Najpierw moja kochana i wspaniała Klanowa Rodzina, szybko wezwała karetkę na plan, gdy częściowo pękł mi tętniak w głowie. W Szpitalu MSWiA po szybkich badaniach okazało się, że mam świeżą krew w głowie. Wybitny lekarz neurochirurg wewnątrznaczyniowy - Michał Zawadzki i Vadim Matsibora operowali pozostałą część tętniaka. Embolizowano go od 1.00 do 6.30 rano - zaczęła swój szokujący wpis Aldona Orman.
Aktorka musi mierzyć się teraz z potwornym bólem głowy. - Po 10 dniach dalej ból jest straszny. Jestem bardzo słaba, Żadne leki nie potrafią go uśmierzyć. Z całego serca dziękuję ordynatorowi Oddziału Neurochirurgii, dyrektorowi wspaniałego Szpital MSWiA Arturowi Zaczyńskiemu za opiekę na oddziale. Doktorowi Bartoszowi Czapskiemu jako lekarzowi prowadzącemu i pielęgniarkom, dbającym o mnie z całego serca w dzień i w nocy: Natalii Borkowskiej, Teresie Strzemiecznej i Marcinowi Michniewiczowi oraz całemu personelowi oddziału. Proszę o modlitwę jeśli się modlicie❤️ i dobrą energię❤️… Kochani dbajcie o swoje zdrowie - zakończyła Orman.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy wypadek aktorki na planie. Będąc w Albanii na zdjęciach spadła w przepaść. Jeśli chodzi o pękniętego tętniaka w głowie, to 5 lat temu taki dramat przeżyła aktorka "Ojca Mateusza", Alżbeta Lenska.