Odkąd Doda zamieszkała u Emila, rzadko bywa na imprezach. Zakochani są nierozłączni i każdą chwilę chcą spędzać razem. Ale królowa ma swoje zawodowe obowiązki, więc w czwartkowy wieczór pojawiła się na Gali Mobility Trends. Jak zwykle wzbudziła ogromne zainteresowanie - nic dziwnego, bo postawiła na bardzo odważną kreację. Założyła koronkową mini sukienkę, która bardziej przypominała zmysłową nocną koszulę. Do tego dobrała obcisłe wiązane buty za kolano.
Ale tym razem wystroiła się nie tylko na ściankę! Tuż po imprezie Doda szybciutko wybiegła z gali i wskoczyła do stojącego przed budynkiem białego auta. A tam za kierownicą siedział jej ukochany! Emil cierpliwie czekał aż królowa skończy swoją "pracę" i zabrał ją do domu.
Ciekawe, kiedy w końcu pojawią się oficjalnie razem? Na razie Doda wyznała tylko, że Emilowi nie spieszy się do showbiznesu, choć dodała, że przyjdzie czas, kiedy zabierze go na salony. Czekamy!
Zobacz też: Doda wyszykowała NOGI dla Emila: Nowy pedix, nowy obuw...
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail