Niedawno Górniak skończyła 41 lat. Urodzinowa depresja najwyraźniej udzieliła się artystce, bo nie dopuszcza do siebie myśli, że pierwszą młodość ma już za sobą. Na Facebooku podziękowała wprawdzie fanom za życzenia, ale od razu sprostowała, że chociaż zgodnie z metryką właśnie stuknęła jej czterdziestka, to tak naprawdę ma 28 lat.
Według metryki urodzenia kończę dziś 41 lat. Według biologii mojego ciała - 28. Coś się nie zgadza... I całe Szczęście. Uff.. - napisała na Facebooku.
Trzeba przyznać, że to wyjątkowo korzystny sposób przeliczania. Ciekawe co na to inne gwiazdy?
Polecamy też: Edyta Górniak nie ma czasu na ślub! Jest tak zapracowana!