Paulina Krupińska już niedługo pożegna się z tytułem panującej miss. Ten rok był dla niej wyjątkowy. - Tytuł Miss Polonii otworzył mi wiele drzwi. Już nie muszę walczyć o fajne kontrakty, teraz dostaje propozycje i moge w nim przebierać - przyznała Paulina.
Za miesiąc straci już tytuł najpiękniejszej i będzie już tylko byłą miss. O to jak wtedy potoczy się jej zawodowa kariera nie martwi się wcale, bo planuje pracę w telewizji. Piękna Paulina ma za to inne zmartwienie. Za miesiąc musi oddać koronę swojej następczyni. I tu pojawia się problem, bo nie wygląda ona tak, jak powinna.
Okazuje się, że Krupińska nie przywiązywał wielkiej wagi do przechowywania cennego trofeum. - Prawdę mówiąc, koronę trzymam w szafie, w pudełku po butach...(...) Odpadł mi z niej jeden diamencik, a został mi miesiąc do oddania jej nowej miss, więc koronę szybko muszę doprowadzić do porządku - wyznała Paulina.
Oprócz naprawionej korony będzie tez miała dla swojej następczyni szczere życzenia: - Żeby została sobą i nie skusiła się na wizerunek lalki Barbie - wymieniła miss.
Czytaj jeszcze: Miss Polski Paulina Krupińska zdradza kulisy Miss Universe: Płacz, operacje plastyczne, spięcia...