Warszawskie Śródmieście, modna kawiarnia. Wśród gości w ogródku dostrzec można Piasecznego i jego menedżerkę, która towarzyszy mu w spotkaniach biznesowych. Jest także jego przyjaciółką. Widać, że czas im mijał w dobrej atmosferze, przy pysznej kawie.
Zobacz: Problemy alkoholowe Piaska: był taki czas, że codziennie piłem
Po spotkaniu muzyk i jego znajoma, w dobrych humorach, udają się do zaparkowanego nieopodal auta Andrzeja. I tutaj niemiłe zaskoczenie! Okazało się, że artysta zaparkował swoją limuzynę (ZOBACZ to AUTO) na miejscu dla niepełnosprawnych! Nie można tego zrzucić na gapiostwo, miejsce jest bowiem bardzo dobrze oznaczone.
– To nie była szybka kawa, spotkanie trwało blisko godzinę – mówi nam świadek zdarzenia.
Gwiazdor miał szczęście, że w pobliżu nie było akurat żadnego patrolu policji. Dzięki temu uniknął mandatu w wysokości 500 zł, a może i nawet odholowania za kolejne kilkaset złotych.
Od ponad dwóch lat gwiazdor jest posiadaczem luksusowego Lexusa LS 500 (więcej o aucie Piaska pisaliśmy tutaj - SPRAWDŹ), którego cena przekracza pół miliona złotych.