- Nie jest tak, że łączy nas tylko i wyłącznie Woronicza 17. Są też inne adresy, gdzie się spotykamy i rozmawiamy do późnych godzin - zdradza w rozmowie z „Super Expressem” Olek, którego bardzo polubił też synek Gosi Enzo (4 l.).
- Staram się być najlepszym wujkiem jak tylko potrafię. Enzo też mnie bardzo polubił. Jestem jego ulubionym kompanem do wszelkich zabaw - dodaje Sikora.