Aleksandra Gołda: Seks i charakter muszą się zgadzać

Aleksandra Gołda to prezenterka TVP oraz wokalistka. Gwiazda muzyki pop wylansowała, m.in. utwory: „Selavi”, „Nasze tango” oraz „Dziś wieczorem”. Teraz promuje jeszcze gorący numer, pt. „Bez Hamulców”, nagrany w duecie z Moniką Laskowską, znaną w sieci, jako „Najlepsza Polska Dziennikarka”. Ola jest piękną, szczerą i otwartą kobietą, która nie wstydzi się rozmawiać na intymne tematy. Zdradziła nam, jacy mężczyźni ją pociągają.

„Bez Hamulców” - najnowsza piosenka Aleksandry Gołdy zahacza o wątek coraz bardziej powszechnej wśród młodych ludzi płatnej miłości, oddawania się za pieniądze i rzeczy materialne znanych marek. Autorka nagrała ją, jako przestrogę przede wszystkim dla dziewczyn, które oczekują szybkich i łatwych pieniędzy. – Tytuł i sama piosenka na pierwszy rzut oka mogą wydawać się kontrowersyjne. Na pierwszy rzut oka można ją cenić płytko, ale piosenka ma też ukryte głębsze przesłanie, mówiące o tym, że te pieniądze, drogie ciuchy i torebki szczęścia nie dają. Dotyczy to tak samo kobiet, jak i mężczyzn. Można iść drogą łatwą, lekką i przyjemną, ale ona nie zawsze dobrze się kończy i niech to będzie przestroga przede wszystkim dla osób, które w pewnych kwestiach chcą iść na skróty - zauważa wokalistka. A sama jaka jest w miłości? – W miłości jestem stała w uczuciach. W moim życiu panują tradycyjne proste zasady. Jeśli się zakocham, jestem uczciwa i wierna. Tego samego oczekuję również od partnera. Inaczej relacja nie ma sensu – wyznaje „Super Expressowi” Ola.

Seks w udanym związku to ważna sprawa

Nie ukrywa, że jeśli jest w związku seks odgrywa dla niej ważną rolę. Żeby jednak mogła stworzyć z kimś trwałą relację, mężczyzna musi ją fascynować również pod względem intelektualnym. Nie bez znaczenia jest też charakter partnera. - Seks jest dla mnie bardzo istotny. Pięćdziesiąt na pięćdziesiąt z charakterem drugiej osoby i kulturą osobistą. Wszystko musi ze sobą współgrać. Przede wszystkim muszę się do kogoś przywiązać emocjonalnie, żeby otworzyć przed nim swoją intymność. Nie wyobrażam sobie seksu bez miłości. Tak już mam, nie traktuję seksu jak rozrywki, ale nie oceniam innych. Każdy żyje po swojemu i według własnych zasad – podkreśla Aleksandra Gołda. Wyznaje też, jaki mężczyzna jest w stanie skraść jej serce. – Mój mężczyzna musi być po prostu męski, taki, przy którym będę czuła się bezpiecznie, kobieco i atrakcyjnie. Jestem trochę staroświecka, więc lubię być adorowana. Oczekuję, że mężczyzna będzie się o mnie starał – uśmiecha się gwiazda i przyznaje, że ma w sobie coś z księżniczki, ale mocno stąpa po ziemi i jest przebojowa. W związku z Euro 2024 nagrała też swoją wersję słynnego przeboju „Futbol, futbol, futbol”. Zapowiada również swój kolejny autorski numer na wakacje, który już niebawem pojawi się w sieci.

Posłuchajcie jeszcze gorącego hitu Aleksandry Gołdy i Moniki Laskowskiej!

QUIZ: Serial "Pitbull" oglądali wszyscy! Jak dobrze pamiętasz przygody Despera i spółki?

Pytanie 1 z 10
Czym zasłynął Jacek „Gebels” Goc, kierownik sekcji?
Kadr z serialu Pitbull

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki