Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że Igor Sokołowski odszedł z TVN24. Prezenter związany ze stacją od 2011 podjął decyzję o odejściu, ale powody zachował w tajemnicy. Wysłał jedynie tajemniczego maila do kolegów i koleżanek z redakcji tłumacząc, że coś jest na rzeczy.
"W ostatnim czasie wydarzyło się kilka mniejszych i większych rzeczy, które przesądziły o tym, że to już nie jest moje miejsce. Odejście to naprawdę niełatwa decyzja, ale uczciwość względem Widzów, Was i samego siebie – nie pozostawia mi innej możliwości "
ZOBACZ: Największy mit na temat Michała Wiśniewskiego obalony. Wiemy, jak stracił swój majątek!
To nie koniec zmian. Wirtualnemedia podały, że ze stacją żegna się także Aleksandra Janiec, która powiedziała jedynie, że po 9 latach współpracy rozwiązała umowę za porozumieniem stron. Tymczasem pogodynek Maciej Dolega wydał oficjalne oświadczenie, w którym informuje, że od marca rozstaje się z Grupą Discovery.
W lutym z nadawcą rozstało się także dwóch pracowników działu graficznego oraz trzech operatorów. Zamknięto także oddział telewizji we Francji. Wszystko zaczęło się od wysłania ankiety na początku tego roku. Pracodawca chciał wiedzieć, z kim jeszcze pracują osoby zatrudnione w firmie i czy nie stanowi to konkurencji. Za konflikt interesów uważano także zatrudnienie członka rodziny lub randkowanie z kolegą/koleżanką z pracy.