Aleksandra Kwaśniewska doskonale wie, że życie dziecka polityka nie jest usłane różami. W wywiadzie dla Vivy, córka byłego prezydenta RP wyznała, że bardzo współczuje Michałowi Tuskowi, który przez współpracę z Marcinem P., stał się antybohaterem wielkiej afery.
- Gdyby nie był synem premiera, nikt by nie zwrócił uwagi na istnienie osoby, która przez tydzień miała jakiś konflikt interesów, którego w dodatku nie dostrzegał pracodawca. - skomentowała Kwaśniewska
Jest przekonana, że młodemu Tuskowi dostaje się za to, że jest synem premiera. Dodała również, że żywi wiele sympatii d Marty Kaczyńskiej. Zaznaczyła, że nie popiera jej poglądów, ale współczuje jej ze względu na życiową sytuację.