Wiadomo, że prowadzenie tak wielkiej imprezy wiąże się z ogromnym stresem i poświęceniem. Ola Rosiak wie o tym najlepiej.
Zobacz koniecznie: Doda w Opolu VIDEO+ZDJĘCIA!
Podczas prób dziennikarka tak bardzo chciała dobrze wypaść przed kamerami, że potknęła się i poleciała prosto na kamerzystę. A ten zareagował tak niefortunnie, że uderzył ją kamerą prosto w oko. Nie minęła chwila, a na pięknej buzi prezenterki pojawiła się opuchlizna i niepokojący filetowy kolor.
Na szczęście fachowi makijażyści TVP szybko zatuszowali siniaka i na wizji Ola błyszczała jakby nic się nie stało.