Tak długo w Polsce Alicja nie była już dawno. Wydawało się, że pobyt w ojczyźnie przedłuża się przede wszystkim z powodu nowej miłości. Piękna aktorka kilka razy widziana była w towarzystwie Sebastiana Karpiela-Bułecki a znajomi rodzinny zdradzali kolorowym magazynom, że szykuje sie wielki ślub.
Tymczasem Alicja już szykuje się do powrotu do USA i wygląda na to, że tym razem zostanie tam dłużej. - Jeśli mnie pytasz, gdzie chcę osiąść na stałe, uczciwie odpowiadam: nie wiem. Moje korzenie są mocne i są tutaj. Mogę do nich wrócić. I na pewno kiedyś wrócę. Ale jeszcze nie teraz - zdradziła gwiazda.
Co tak ciągnie Alicję do USA? Wygląda na to, że nie tylko kariera. W wywiadzie Alicja wyznała, że miłość, którą czuła do Collina Farrela była niezwykła i ciągle w niej pozostała!
- Ja nigdy nie powiedziałam, że przeżyłam zawiedzioną miłość! Wszystko, co było mi dane, przeżycie tej niezwykłej miłości - bo to była niezwykła miłość - absolutnie jest darem - wyznała Alicja, dodając: - Nadal jestem przekonana, że jeśli spotka nas prawdziwa miłość, to ma szansę istnieć do końca.
Jak myślicie, Alicja i Collin znów będą parą?
Czytaj też: Colin Farrell poznał swoją miłość życia, gdy Alicja Bachleda-Curuś rodziła mu syna