Ala nie podbija co prawda Hollywood, ale na rodzimym rynku jest wyceniana coraz wyżej. Jeszcze półtora roku temu aktorka zajmowała 59. miejsce wśród najcenniejszych gwiazd naszego show-biznesu. W ubiegłym roku jej notowania wzrosły i nadal utrzymują się na dosyć wysokiej pozycji. Alicja podskoczyła z ok. 300 do ponad 600 tys. zł. Tyle bowiem teraz może żądać za jedną kampanię reklamową - tak podaje "Forbes".
Nic więc dziwnego, że zaczęła wybrzydzać w ofertach. Wcześniej aktorka odrzuciła m.in. propozycję zagrania w "Weekendzie" Cezarego Pazury (49 l.), choć ten podobno dawał jej stawkę dwa razy większą niż polskim aktorom. Stacja TVN za dwa krótkie występy Alicji w "X Factorze" musiała wyłożyć aż 100 tys. złotych.
Skąd wynika ta popularność Alicja? Wygląda na to, że rozstanie z ojcem jej dziecka, czyli Colinem Farrellem, nie popsuło jej reputacji, a wręcz pomogło.
Przeczytaj koniecznie: X Factor: Za co Alicja Bachleda-Curuś dostała 100 tysięcy złotych?
- Wartość celebryty na rynku wyznacza ilość obecności w mediach. Im więcej danej gwiazdy w mediach, tym jej wartość wzrasta. W przypadku Alicji Bachledy-Curuś zadziałała zasada, że im więcej o nas piszą, nieważne jak, byleby o nas pisali tym lepiej. Tak wygląda ten mechanizm rynkowy - wyjaśnia nam medioznawca Wojciech Szalkiewicz (45 l.).
Tyle warci są celebryci wg "Forbesa"
1. Marek Kondrat, aktor - 912 500 zł
2. Robert Kubica, sportowiec - 781 000 zł
3. Lech Wałęsa, polityk - 764 000 zł
4. Leszek Balcerowicz, polityk - 680 000 zł
5. Donald Tusk, polityk - 664 000 zł
6. Alicja Bachleda-Curuś, aktorka - 637 500 zł
7. Tomasz Lis, dziennikarz - 607 000 zł
8. Jerzy Stuhr, aktor - 596 000 zł
9. Justyna Kowalczyk, sportowiec - 587 500 zł
10. Piotr Adamczyk, aktor - 583 500 zł