- Staramy się robić wszystko dla dobra Henia. Nie rozumiem rodziców, którzy dziecko wykorzystują jako kartę przetargową w konflikcie - mówi Bachleda-Curuś w wywiadzie w "Cosmo". Swoje obecne relacje z byłym kochankiem nazywa "głęboką przyjaźnią" i dodaje, że obydwoje mają do siebie ogromny szacunek.
>>> Bachleda-Curuś i Karpiel-Bułecka. To byłby ślub roku?
Piękna aktorka nie zdradza, czy u jej boku jest nowy mężczyzna. Na pytanie o małżeńskie plany, Alicja tłumaczy: - Nie jestem przeciwko instytucji małżeństwa - wiem, że się sprawdza, bo mam cudowny przykład w osobach moich rodziców, którzy są ze sobą już od ponad 40 lat! Jeśli kiedyś zjawi się ktoś, kto będzie tego wart, to może zmienię swoje nastawienie. I tajemniczo dodaje: - Być może kogoś takiego spotkałam, ale wtedy to ja nie byłam gotowa na deklaracje, nie było to moim priorytetem.