Alicja Bachleda-Curuś (33 l.) kilka dni temu przyjęła amerykańskie obywatelstwo. Zapewnia jednak, że czuje się Polką w stu procentach i tęskni za krajem, będąc za oceanem. "Jestem zdecydowanie Polką. I jestem z tego bardzo dumna" - powiedziała. Jej syn, Henry Tadeusz Farrell (7 l.), nie ma takiej pewności. Chłopiec nie lubi nawet z mamą rozmawiać po polsku. - Rozmawiamy przeważnie po angielsku, chociaż po polsku rozumie, ma też prywatne zajęcia z naszego języka. Ja już straciłam autorytet jako mama mówiąca po polsku - wtedy jest bunt, "bo przecież umiesz po angielsku, to mów po angielsku". I tak to wygląda - wyznała Alicja, dodając, że chłopiec nie chodzi już do polskiej szkoły. - Chodził przez chwilę, teraz chodzi do amerykańskiej.
ZOBACZ: Alicja Bachleda-Curuś wyglądała jak księżniczka na premierze filmu. Tylko te buty...