Alicja Bachleda-Curuś dawno nie była widziana w Polsce. Postanowiła jednak pojawić się w kraju z okazji meczu Polska-Rosja. Alicja obejrzała go nawet na żywo! Była w tłumie kibiców na Stadionie Narodowym. Prosto z imprezy sportowej udała się na Fashion Loves Football! Miała ze sobą szalik i piłkę - czyli atrybuty kibica!
- Oglądałam na żywo, miałam taką możliwość. Marzyłam o przynajmniej 2:1, taki przynajmniej miałam pomysł na tę grę. Teraz musimy tylko wygrać z Czechami - powiedziała Alicja w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN.
Nie tylko Alicja czuje niedosyt! Myślicie, że uda nam się wygrać z Czechami?