Alicja będąc nastolatką zagrała w ekranizacji epopei Adama Mickiewicza. Film ten wyreżyserowany przez Andrzeja Wajdę obejrzała wspólnie z Colinem i to na dodatek w języku polskim.
W wywiadzie udzielonym "Vivie" aktorka wyznała, że bardzo chciała pokazać Farrellowi wersję po angielsku, ale nie znalazła w Stanach odpowiedniej kopii. Mimo bariery językowej, Colinowi udało się jednak złapać filmowy wątek.
Zobacz koniecznie: Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell znów królują na czerwonym dywanie (FOTY!)
- Widział "Pana Tadeusza" w moim towarzystwie. Wytrzymał do samego końca, mimo iż nie rozumiał ani słowa, bo niestety, tam gdzie wtedy byliśmy, nie udało mi się dostać kopii z angielskimi napisami. Oglądaliśmy więc film po polsku, z napisami po rosyjsku. Było to więc dla niego, dosyć egzotyczne doświadczenie - powiedziała Ala.
Ostatecznie hollywoodzkiemu gwiazdorowi film bardzo się spodobał. Jego uznanie zdobyły przede wszystkim piękne pejzaże i charakteryzacja postaci, ale jak wiadomo najbardziej przypadła mu do gustu rola jego wybranki.