Śliczna aktorka zasiada w festiwalowym jury. Jej pojawienie się w Gdyni wzbudziło wielkie emocje. Alicja przyćmiła wszystkie inne gwiazdy. Zainteresowanie fanów i błyski fleszy towarzyszyły jej na każdym kroku. I przez kolejne dni trwania festiwalu pewnie będzie tak samo.
Bachleda-Curuś przyjechała do Polski z Ameryki. Podobno jej ukochany Colin Farrell (34 l.) wynajął ochroniarzy, żeby chronili ją przed każdym, nawet najmniejszym niebezpieczeństwem. Alicja otoczona jest więc wianuszkiem rosłych panów.
Święto polskiego filmu potrwa do soboty.
Przeczytaj koniecznie: Alicja Bachleda-Curuś przyleciała do Gdyni (GALERIA!)