Alicja Bachleda-Curuś od kilku dni jest w Polsce. Aktorka zawsze podkreśla, że rodzina jest dla niej najważniejsza i kiedy tylko ma okazję, pakuje się i przyjeżdża do Zakopanego. Jednak podjeście aktorki niespodziewanie się zmieniło.
>>> Alicja Bachleda-Curuś podbija piwny rynek
Gwiazda postanowiła zabawić się na Heineken Open'er Festival w Gdyni. Skórzana kurtka, poprzecierane jeansy, rozwiane włosy - Alicja zupełnie nie przypominała siebie! Kto mógłby pomyśleć, że ta roztańczona dziewczyna jest matką 3,5 rocznego chłopca? Przypuszczamy, że w tym czasie Henry Tadeusz był pod opieką niani.
Bachleda-Curuś dotychczas nie korzystała z uroków imprezowego stylu życia. Ojciec jej dziecka - wręcz przeciwnie! Mamy nadzieję, że aktorka nie będzie przesadzać z zabawą tak jak Colin Farrell. To mogłoby mieć fatalne skutki nie tylko dla niej, ale przede wszystkim dla jej dziecka.