– Powstanie sequel tej komedii. Alicja zagra główną rolę damską. Będzie jej więc sporo na ekranie. To duża zmiana, bo w pierwszej części głównymi bohaterami byli panowie. Aktorzy, którzy się w nich wcielali, pojawią się w większości i tym razem – zdradza w rozmowie z „Super Expressem” jeden z pracowników produkcji.
Przypomnijmy, że w 2016 r. obsadę tworzyli m.in.: Zbigniew Zamachowski (59 l.), Paweł Domagała (36 l.), Mikołaj Roznerski (37 l.), Maciej Zakościelny (40 l.) i Marian Opania (77 l.). Oprócz Alicji zagrały natomiast panie: Barbara Kurdej-Szatan (36 l.), Dominika Kluźniak (40 l.) i Joanna Opozda (32 l.). Kogo z nich zobaczymy w drugiej części „7 rzeczy”? Tego dowiemy się jesienią, kiedy ruszą prace nad filmem.
Alicja może się powoli pakować i zacierać ręce. Gaża w takim filmie za główną rolę może sięgać 400 tys. zł. To spora podwyżka, gdyż cztery lata temu dostawała połowę tej kwoty.