Ala i Colin tworzyli związek niespełna dwa lata. Przez ten czas polska gwiazda spisywała swoje różne złote myśli, a teraz postanowiła zebrać je wszystkie w całość i opisać własną historię w pamiętniku.
"Fakt" donosi, że pojawiła się nawet szansa na wydanie tych wspomnień. Podobno Alicję namawia do tego rodzina. Było by to rozliczenie się z przeszłością, ze szczególnym uwzględnieniem czasu spędzonego z Farrellem.
Patrz też: Alicja Bachleda-Curuś w reklamie szamponu VIDEO!
"Wspomnienia góralki z pewnością byłyby elektryzującą lekturą i światowym bestsellerem. Miliony ludzi chciałoby bowiem poznać kulisy życia pięknej polskiej aktorki z gwiazdorem Hollywood. Pamiętniki mogłyby obnażyć przed milionami fanów jego wyskoki i nieodpowiedzialne zachowania - czytamy w "Fakcie".
Gdyby doszło do takiej publikacji, Alicja z pewnością napsułaby nią sporo krwi Colinowi. Mogłaby jeszcze bardziej negatywnie wpłynąć na wizerunek gwiazdora, który niestety nie należy do najlepszych.
Myślicie, że Bachleda-Curuś faktycznie to zrobi?
Za namową rodziny chce go opublikować. Jak można się spodziewać, upublicznienie wspomnień aktorki bedzie próbą rozliczenia się z przeszłością, ze szczególnym uwzględnieniem nieszczęśliwego związku z Colinem Farrellem. Aby książka przebiła się na rynku amerykańskim, musi zawierać sporo pikantnych szczegołów. Alicja nie ma jednak powodu by oszczędzać byłego ukochanego.
Poważnie zastanawia się nad oficjalnym wydaniem swojego pamiętnika - pisze Fakt. Oprócz rozliczenia się z bolesną przeszłością i uleczenia zranionej duszy, mogłaby również sporo na tym zarobić. Wspomnienia góralki z pewnością byłyby elektryzującą lekturą i światowym bestsellerem. Miliony ludzi chciałoby bowiem poznać kulisy życia pięknej polskiej aktorki z gwiazdorem Hollywood. Mogłyby obnażyć przed milionami fanów jego wyskoki i nieodpowiedzialne zachowania. Na wieść o planach skrzywdzonej aktorki Irlandczyka już pewnie oblewa zimny pot.
Też tak uważacie? Jakoś nie przychodzi nam do głowy nic, co mogłoby jeszcze bardziej popsuć wizerunek Farrella. Publiczność od lat kupuje go takim, jaki jest.