Nikt nie spodziewał się, że lubiany przez telewidzów sumienny i odpowiedzialny doktor Lubicz, czyli Tomasz Stockinger (54 l.) ma problemy z alkoholem. Aktor po upojnym przedpołudniu wsiadł za kierownicę swojego samochodu i spowodował kolizję drogową, a na dodatek uciekł z miejsca wypadku (czytaj "Stockinger pijany za kółkiem"). Stockinger propagujący niegdyś bezpieczną jazdę i szczególną ostrożność, w kampanii społecznej przygotowanej przez PKP, podpisywał się pod hasłem "Zatrzymaj się i żyj".
Problem z alkoholem ma również Izabela Trojanowska (54 l.), która w "Klanie" gra siostrę doktora Lubicza - Monikę Ross. Aktorka wyznała niegdyś "Super Expressowi", że po nieudanym małżeństwie wpadła w głęboką depresją i zbyt często zaglądała do kieliszka (czytaj "Odbiłam się od dna i już nie piję"). Trojanowska twierdziła, że zdołała uporać się ze zgubnym nałogiem. Jednak w czerwcu rosyjskie służby mundurowe zatrzymały ją na lotnisku w Moskwie po tym, jak pod wpływem alkoholu zagubiła swoje dokumenty, wszczynała awantury i obrażała ludzi (czytaj "Trojanowska wywołała skandal w Moskwie").
Nawet Kuba Wojewódzki (46 l.) zauważył ostatnio, że w rodzinie Lubiczów dzieje się coś złego. W swojej popkulturalnej rubryce prowadzonej w "Polityce", poświęcił uwagę Piotrowi Cyrwusowi (48 l.).
"Proszę państwa, Rysiek z "Klanu" pije. Piotr Cyrwus, znany jako Ryszard Lubicz, został sfotografowany, jak chętnie spożywał alkohol z Robertem Rozmusem. Nie ma w tym kraju już żadnej świętości." - napisał Kuba.
Tak... Doktor Lubicz, Rysio... Upadają największe autorytety.