- Edyta powiedziała już Allankowi, że odwiedzi tatę. Jednak sama nie wybiera się do aresztu. Allana zabierze tam dziadek Tadzik, ojciec Darka - mówi nasz informator i dodaje, że piosenkarka jeszcze nie wystąpiła o zgodę na widzenie dla syna. - Edyta rozumie, że to może być trudne spotkanie, że mały chłopiec może to bardzo przeżyć. Widok cel, spacerniaka... I to, że tato nie będzie mógł z nim wyjść na spacer... Edyta wciąż mądrze przygotowuje na to syna.
Jak informuje nas kpt. Aneta Maicka, zastępca kierownika działu penitencjarnego Aresztu Śledczego w Warszawie-Służewcu, nie ma przeciwwskazań, by dziecko odwiedziło rodzica, wymagana jest jednak zgoda instytucji, w której dyspozycji jest osadzony.
- Podczas widzenia pozostaje pod opieką przedstawiciela ustawowego lub pełnoletniej osoby najbliższej. W przypadku gdy opiekun osoby małoletniej nie otrzyma zgody na widzenie lub nie chce, nie może skorzystać z widzenia, małoletni pozostaje wówczas pod opieką funkcjonariusza lub pracownika aresztu - opowiada pani kapitan.
Zobacz: Dariusz K. zabił kobietę, a teraz wyjdzie na wolność?!
Niestety wniosek o wypuszczenie go z aresztu za półmilionową kaucją został odrzucony, muzyk nie ma więc na razie szansy na chwilową wolność i spędzenie czasu z synem za murami aresztu.
Do sądu wpłynęło już zażalenie na tę decyzję od nowych prawników muzyka. Mecenas Marcin Kondracki będzie się starał, by Dariusz K. odpowiadał przed sądem z wolnej stopy.
- Edyta powiedziała już Allankowi, że odwiedzi tatę. Jednak sama nie wybiera się do aresztu. Allana zabierze tam dziadek Tadzik, ojciec Darka - mówi nasz informator i dodaje, że piosenkarka jeszcze nie wystąpiła o zgodę na widzenie dla syna. - Edyta rozumie, że to może być trudne spotkanie, że mały chłopiec może to bardzo przeżyć. Widok cel, spacerniaka... I to, że tato nie będzie mógł z nim wyjść na spacer... Edyta wciąż mądrze przygotowuje na to syna.
Jak informuje nas kpt. Aneta Maicka, zastępca kierownika działu penitencjarnego Aresztu Śledczego w Warszawie-Służewcu, nie ma przeciwwskazań, by dziecko odwiedziło rodzica, wymagana jest jednak zgoda instytucji, w której dyspozycji jest osadzony.
- Podczas widzenia pozostaje pod opieką przedstawiciela ustawowego lub pełnoletniej osoby najbliższej. W przypadku gdy opiekun osoby małoletniej nie otrzyma zgody na widzenie lub nie chce, nie może skorzystać z widzenia, małoletni pozostaje wówczas pod opieką funkcjonariusza lub pracownika aresztu - opowiada pani kapitan.
Niestety wniosek o wypuszczenie go z aresztu za półmilionową kaucją został odrzucony, muzyk nie ma więc na razie szansy na chwilową wolność i spędzenie czasu z synem za murami aresztu.
Do sądu wpłynęło już zażalenie na tę decyzję od nowych prawników muzyka. Mecenas Marcin Kondracki będzie się starał, by Dariusz K. odpowiadał przed sądem z wolnej stopy.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail