Marka ta pojawiła się na polskim rynku dwa lata temu. I szykuje się do dużej kampanii reklamowej pod koniec marca br. Umowę z Pawłem Delągiem podpisano w zeszłym roku.
- Myślę, że firma słusznie wybrała właśnie tego aktora do prezentacji swego produktu - powiedziała nam Sylwia Saramonowicz, managing director z agencji Face2Face. - Jest w takim wieku, że przychylnie spoglądają na niego nie tylko młodzi mężczyźni.
Aktor odmówił odpowiedzi na pytanie o szczegóły reklamowania przez niego koszul FF. Tłumaczył, że Dorota Deląg, jego menedżerka (i zarazem siostra), negocjuje warunki dalszej współpracy. Czyli rozmowy toczą się o pieniądze.
Sylwia Saramonowicz powiedziała, że nie zna szczegółów kontraktu podpisanego w ubiegłym roku.
Deląg wyjawił kiedyś na łamach prasy, że bierze udział w reklamie, jeżeli nie narusza jego wizerunku. Można powiedzieć, że po jego udziale w mało udanym serialu "Dziki", który raczej nie wzmocni wizerunku Pawła Deląga aktora, wybór reklamy koszul Franco Feruzzi ("dla każdego dbającego o swój komfort i wygodę, jak również modny wygląd mężczyzny") jest trafny.
Aktor na kartach katalogu FF odgrywa rolę obieżyświata skorego do ponoszenia trudów podróży. Fotografowany m.in. w piaskach pustyni, wygląda jak istny macho.
Deląg to nie pierwszy aktor, reklamujący koszule. Przed nim był Tomasz Stockinger (dr Lubicz z "Klanu"), który oddał się Wólczance.
dzieć, że po jego udziale w mało udanym serialu "Dziki", który raczej nie wzmocni wizerunku Pawła Deląga aktora, wybór reklamy koszul Franco Feruzzi ("dla każdego dbającego o swój komfort i wygodę, jak również modny wygląd mężczyzny") jest trafny.
Aktor na kartach katalogu FF odgrywa rolę obieżyświata skorego do ponoszenia trudów podróży. Fotografowany m.in. w piaskach pustyni, wygląda jak istny macho.
Deląg to nie pierwszy aktor, reklamujący koszule. Przed nim był Tomasz Stockinger (dr Lubicz z "Klanu"), który oddał się Wólczance.