"Ameryka Express" - finał. Pisarek urósł biust
Ostatnia prosta rozpoczęła się bardzo szybko. Wszystkie trzy pary od razu złapały autostopa i ruszyły do pierwszego celu. Czerwona flaga zaprowadziła ich do krateru pełnego błota. Zawodnicy wzięli w nich kąpiel, a poźniej ściągneli z siebie szary płyn i napełnili nim wiaderka, które musieli wieźć przez kolejne kilometry. Modelkom bardzo podobało się zadanie: - To było takie nasze małe spa - zachwycały się Pisarek i Gajewska-Komorowska. Tarzając się wzdychały i stękały z radości, że mogą wykąpać się w szarej mazi: - Gaja w gacie, a ja w stanik - zdradziła swoją taktykę na wygraną Karolina Pisarek. Przez ogromną ilość błota w bieliźnie biust i pośladki dziewczyn przybrały na rozmiarze! Dziewczyny były ogromnie zachwycone i poszło im całkiem nieźle!
"Ameryka Express" - finał. Ciekawa taktyka Deląga
Paweł Deląg również miał ciekawą taktykę. Napompował swoje spodnie szarą mazią: - Napompowany jak bąk jestem! (...) Te spodnie zapracowały jak tankowiec - mówił aktor. Z kolei jeden z braci Collins miał poważne problemy z jelitami. Błoto zadziałało na niego oczyszczająco. Podobnie jak woda, w której zawodnicy mogli się wykąpać po ekstremalnym zadaniu.
"Ameryka Express" - finał. Kto wygrał?
W pierwszym etapie finałowego odcinka odpadł Paweł Deląg i Dariusz Lipka. Pozostałe dwie pary zmierzyły się w serii trudnych zadań! O tym, jak sobie poradzili i kto wygrał show przeczytacie TUTAJ: "Ameryka Express" - FINAŁ. Kto wygrał?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj