Ameryka Express odcinek 10. Kto odpadł?

2018-11-07 22:58

W "Ameryka Express" zostały już tylko 4 pary. Co wydarzyło się w 10. odcinku i kto pożegnał się z programem? Przeczytajcie naszą relację.

Ameryka Express odcinek 10

i

Autor: x-news Ameryka Express odcinek 10

W 10. odcinku "Ameryka Express" uczestnicy wrócili do swoich par. Kolejny etap wyścigu odbył się w rozległej, zakorkowanej i niebezpiecznej Limie.

Co wydarzyło się w 10. odcinku "Ameryka Express"?

Prowadząca na początku przekazała wszystkim bardzo dobrą wiadomość. Pierwsza para, która dotrze do legendarnego hotelu Grand Bolivar będzie mogła spędzić noc w apartamencie prezydenckim, a na dodatek zaprosić na ucztę i nocleg jeden z pozostałych duetów. Najszybsi okazali się Maciek Musiałowski i Anna Małysa, którzy miejsce w 90-metrowym apartamencie z dostępem do bufetu i basenu podarowali Aleksandrze i Dawidowi Domańskim. Pozostałe pary musiały znaleźć nocleg samodzielnie.

Warto wspomnieć, że w drodze do hotelu uczestnicy musieli wykonać jedną bardzo prostą misję. Wystarczyło wejść do wskazanego przez Agnieszkę Woźniak-Starak sklepu i zabrać z półki bardzo znany polski produkt, który przyda im się następnego dnia. Chodziło oczywiście o musztardę.

Następnego dnia polska kiełbasa z aksamitną musztardą wprawiła wszystkich w znakomity humor i mimo olbrzymiej konkurencji gorących przekąsek, w jednej ze światowych stolic smaku zyskała ona aprobatę miejscowych. Uczestnicy, którzy ze sprzedaży tej narodowej potrawy sezonu letniego uzbierali 50 soli, mogli ruszyć w dalszą drogę. Dwie pierwsze pary w punkcie kontrolnym gry znajdującym się na olbrzymim owocowym targu walczyły o amulet wartości 5000 złotych. W zmaganiach uczestniczyli Maciej Musiałowski i Anna Matysa oraz Fit Loversi. Zadaniem par było zbudowanie jak najwyższej wieży z drewnianych skrzynek. W ramach utrudnienia, w pierwszym etapie (kiedy zbierali skrzynki) byli związani sznurkiem. Amulet wywalczyli Fit Loversi, których wieża miała ponad 4 metry.

Po grze nadszedł czas na kolejną misję. Każda para musiała zdobyć najprawdziwszy peruwiański eliksir miłości i korzystając z jego nadzwyczajnych mocy namówić na pocałunek w usta trzy osoby przeciwnej płci. Prowadząca czekała na mecie odcinka ukryta w rozległym i zielonym parku. Jako pierwsi na linię mety dotarli Maciej i Ania. Z amerykańską przygodą pożegnali się Filip i Zygmunt Chajzerowie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki