W czwartek rozpocznie się rozprawa przeciwko Felicjańskiej i jej mężowi. Polce postawiono zarzuty przemocy domowej. W chwili aresztowania byli pod wpływem alkoholu i na nic były tłumaczenia Paula, że nic się nie stało, a cała afera jest wielkim nieporozumieniem.
Mało tego, na posiedzeniu sądu 19 grudnia 2019 r., w obawie, że znów między nimi dojdzie do bójki, wydał im sądowy zakaz wszelkich kontaktów fizycznych. Zgodnie z tym oboje powinni najlepiej zamieszkać oddzielnie i nie spotykać się ani w Boże Narodzenie, ani w Nowy Rok. A przecież to absurd. Gdy oglądamy ich wspólne zdjęcia z USA, nie ma wątpliwości, że się kochają i chcą czuć swoją bliskość. Ilona opublikowała ostatnio wzruszające wyznanie pod zdjęciem przytulonych małżonków. „Dziękuję, że chcesz uczyć się przy mnie tej miłości, która jest jak wspaniały prezent, z którym nie wiemy, co zrobić, aby go nie zniszczyć. Bo zraniono nas wielokrotnie...” – napisała.
/towideo.pl/embed/NTMwMjU=