Andrzej Marcysiak, to muzyk znany szerszej publiczności jako Andre, który wylansował takie przeboje jak Kasiu Kasieńko, Totolotek, czy Ale Ale Aleksandra. Okazuje się jednak, że wokalista disco polo nie zawsze żył z muzyki.
Andre wiele lat spędził na morzu. Doskonale wie, jak należy się zachować w przypadku zagrożenia na wodzie. – Pracowałem w Marynarce Wojennej na okrętach ratowniczych. Jestem również przeszkolony na okoliczność morskich wypadków – zdradził w rozmowie z portalem se.pl.
Ponadto artysta, który deklaruje, iż kocha wszystkie panie, powiedział dlaczego w jego piosenkach nie brakuje dziewczyn o pięknych polskich imionach: - Trzeba kochać kobiety. Po to są. I szanować. Twierdzi też, że jego twórczość nie jest przypadkowa. – Często robię aranżację i proszę kompetentną osobę, aby napisała mi odpowiedni tekst na dany temat.
Tak było choćby z piosenką „Kasiu Kasieńko" - Najpierw powstał aranż, który wysłałem do mojej przyjaciółki Kasi Pawłoskiej, a ona już wiedziała doskonale, co z tym zrobić – opowiada muzyk.
Przypomnijcie sobie wielki hit Andre!