Po premierze spektaklu "Tramwaj" w paryskim teatrze Odeon francuska prasa rozpisuje się o kunszcie polskiego aktora.
Artysta odgrywał w przedstawieniu tego samego bohatera co hollywoodzki gwiazdor Marlon Brando (80 l.) 60 lat temu w kinowej adaptacji "Tramwaju zwanego pożądaniem".
Krytycy przyznają, że po tym spektaklu Chyra może bez żenady chodzić w koszulce z wizerunkiem utytułowanego kolegi po fachu. To chyba najlepsza recenzja.