To już nie przelewki. "Taniec z gwiazdami" rozpoczyna się już dziś wieczorem. Andrzej dwoi się i troi, by opanować trudne kroki. Największe problemy ma jednak z trzymaniem ramy - zmorą wszystkich tancerzy.
- Brzydka rama, fatalna rama - takimi słowami jurorka show Iwona Pavlović (47 l.) gani niemal wszystkie gwiazdy.
Nic dziwnego, że Andrzej - choć twardy z niego facet - boi się krytyki i całymi dniami prostuje plecy pod czujnym okiem tancerki Magdaleny Soszyńskiej-Michno (27 l.). A lekko nie ma. Lata spędzone na ringu dają o sobie znać. Podczas walk bokser zawsze musiał przyjmować pozycję obronną, więc był nieco skulony. W tańcu zaś musi być wyprostowany niczym drut.
- Klatka piersiowa do przodu, głowa do góry, trzymaj fason - krzyczała Soszyńska-Michno podczas treningu sportowca w jednej ze szkół tańca na warszawskiej Ochocie.
Andrzej pokornie, jak baranek, wykonywał wszystkie polecenia swojej partnerki z parkietu. Jak sobie poradzi? Zobaczymy dzisiaj o godz. 20 w TVN.