Niby salony Warszawy, niby aktorska bohema Krakowa, ale gdzie tu kultura? Andrzej Grabowski, który sam pochodzi z małej podchrzanowskiej miejscowości, stracił kontakt z rzeczywistością. Tak upoił się kulturą wysoką po występach przy promocji garnków i serialu o Kiepskich, że przestał zauważać, czym tak naprawdę żyją Polacy. Aktor podczas "Tańca z gwiazdami" daje upust swojej pogardy wobec disco polo i zajadle atakuje Marcina Millera (44 l.) z zespołu Boys. - Ruchy trochę jak w disco polo, taniec trochę remizowy - kpił Kiepski podczas oceniania tańca Marcina. Chcieliśmy się dowiedzieć, dlaczego tak nie lubi Millera.
Zobacz też: Świat według Kiepskich. Andrzej Grabowski został ojcem? Aktor i jego druga żona mają syna?
Ten facet po prostu słabo tańczy, no, nie umie tańczyć
Nie chciał jednak o tym rozmawiać. Za to jego zachowanie wytłumaczyła nam żona aktora Anita Grabowska. - Ten facet po prostu słabo tańczy, no, nie umie tańczyć. Andrzej nie słucha disco polo, chyba że na jakimś weselu. Poza tym wiadomo - męskie serce zawsze będzie przy kobiecie, np. Honorata Skarbek o wiele lepiej tańczyła niż Marcin, a jednak odpadła... Jak widać, fanów disco polo jest więcej - podsumowuje pani Anita. - Kiedy wszyscy zbierają się razem i rozmawiają, Marcin stoi z boku. Widać, że jest odsunięty od towarzystwa. Każdy traktuje go jak kogoś gorszego. Często słychać teksty typu: "To nie scena disco polo czy klepisko". To wkurza Marcina, ale on jest twardy. Wytrzyma - zdradza nam osoba z obsługi show.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail