- Kiedy byłem młody, lubiłem to. Na parkiecie można się było przytulić, szepnąć coś kobiecie do uszka... - wspomina Grabowski. Teraz śmieje się, że po sześćdziesiątce nie przystoi hulać przed widownią, poza tym - jak dodaje - to męczące. Dlatego już w marcu zobaczymy pana Andrzeja na jednym z czterech jurorskich foteli w 14. edycji popularnego show.
Zobacz: Mieliśmy rację! Andrzej Grabowski wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"! Jako juror