Andrzej Grabowski rozpacza po śmierci kolegów. Gdyby nie jedna rzecz, Machalica i Gnatowski nadal by żyli

Andrzej Grabowski z bólem serca obserwuje, jak jego koledzy po fachu odchodzą z tego świata. Nie żyje wielu wybitnych aktorów, grających w serialu "Świat według Kiepskich". Mówi się nawet o klątwie Kiepskich!  W ostatnich latach zmarł Dariusz Gnatowski (†59 l.) - Arnold Boczek, Ryszard Kotys  (†88) - Marian Paździoch oraz wielu aktorów, którzy występowali gościnnie w produkcji Polsatu. Kolejny sezon wraca na antenę 27 października. Zobaczymy ostatnie sceny z udziałem Paździocha i Boczka. Tak wyglądali Gnatowski i Kotys na krótko przed śmiercią. 

SPRAWDŹ: Świat według Kiepskich. Szokujące ustalenia! 445 piw, 182 butelki wódki i 19 zawałów

Andrzej Grabowski wspomina również Piotra Machalicę (†65 l.), który zmarł 14 grudnia 2020, po ciężkiej walce w szpitalu. Aktor trafił na OIOM szpitala MSWiA w Warszawie. Miał nocne duszności. Jego stan był bardzo ciężki, a test na koronawirusa wykazał pozytywny wynik. U Gnatowskiego i Kotysa również wykryto tego samego wirusa. Andrzej Grabowski ubolewa nad tym, że tak późno wprowadzono szczepionki. W rozmowie z "Faktem" wyraził swój smutek:

- Ostatnio odeszło tylu moich znajomych, kolegów aktorów i nie tylko. Pamiętam słowa mojego teścia, który powiedział: "Ja już nie mam po co żyć, bo już nie mam żadnego kolegi. Wszyscy poumierali, wszyscy są nowi i młodzi. Świat jest inny" (...) To jest bolesne, nie chodzi tylko o 1 listopada, ale gdy sobie przypomnę o Darku Gnatowskim, który zmarł w kwiecie wieku, miał 59 lat. To nie jest wiek do umierania. Piotrek Machalica. Gdyby wtedy były szczepienia, oni by żyli. Szczepmy się!

Galeria wyżej: Gwiazdy odwiedziły grób Machalicy