Czwarty sezon "Sanatorium miłości" już za nami. W tej edycji byliśmy świadkami wielu romantycznych momentów między uczestnikami, na przykład zaręczyn Piotra i Ani. Niestety, kilka miesięcy po zakończeniu programu para postanowiła wrócić do etapu przyjaźni. Obecnie nie są razem i nie chcą przekreślać sobie szans na znalezienie kogoś innego. Szczególnie że Ania planuje wylot do Stanów Zjednoczonych. W pamięć widzów zapadły jeszcze inne pary. Jedną z nich jest Andrzej S. i Monika. Ta dwójka na początku była sobie bardzo bliska. Widzowie byli świadkami romantycznego tańca, który kobieta wspominała z rozmarzeniem. Niestety, jakiś późnej seniorka wyznała, że nie jest przekonana, czy mogłaby być z Andrzejem w związku. Wtedy uwaga kamer przestała być aż tak skupiona na tej dwójce. Andrzeja S. można było wcześniej zobaczyć w towarzystwie Berlinki, jednak ich relacja od początku nie wyszła poza strefę przyjaźni.
Polecany artykuł:
Dziennikarze portalu Telemagazyn mieli okazję spotkać się z Andrzejem S. oraz Moniką i osobiście zadać im pytanie na temat łączącej ich relacji.
- Z Monią nasza przyjaźń się bardzo mocno rozwija. Powiem nawet: bardzo, bardzo! Zobaczymy, co z tego będzie - powiedział Andrzej.
Jak skomentowała jego słowa Monika? Kobieta obróciła wszystko w żart.
- Naprawdę? Powtórz to teraz, żeby pan redaktor mógł zapisać - odpowiedziała ze śmiechem.
Myślicie, że ta para będzie jeszcze razem?