Maciej Maleńczuk nie przestaje szokować! Popularny muzyk znany jest ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi i bardzo artystycznego i nonszalanckiego stylu życiu.
Tym razem piosenkarz postanowił wypowiedzieć się na temat tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego. Maleńczuk bardzo otwarcie wyznał, że były prezydent Polski stale znajdował się w stanie upojenia alkoholowego.
- Lech Kaczyński narobił takiego obciachu, że ten obciach ciągnie się za nim do dzisiaj. Leszek był cały czas na bani. Ja już się na tym doskonale znam i wiem kiedy ktoś jest na bani. A Leszek na wielu wystąpieniach państwowych był podpity - oświadczył muzyk.
Ta wypowiedź wokalisty nie pozostała bez echa. Andrzej Jaworski, poseł Prawa i Sprawiedliwości złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jednak prokuratura doszła do wniosku, że nie może być w tym wypadku mowy o naruszeniu prawa. Dlatego poseł postanowił zgłosić sprawę do Prokuratora Generalnego.
- Wysłałem już do prokuratury wniosek o przesłanie uzasadnienia, a do Prokuratora Generalna o objęcie nadzoru nad sprawą. Nie mogę się zgodzić z interpretacją prokuratury, bo wynikałoby z niej, że każdy może teraz powiedzieć, że na przykład Jacek Kuroń to alkoholik, który chodził z wódką w termosie - powiedział Jaworski.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że Maleńczuk użył tych samych technik promocyjnych co jego koleżanka po fachu, Doda.
- Każda osoba, której się wydaje, że jest gwiazdą, a schodzi ze sceny - jak Maleńczuk - chce zainteresować ludzi swoją osobą. Maleńczuk wykorzystał styl Dody, ale zaatakował nie wartości chrześcijańskie, tylko uderzył w osobę zmarłą w nadziei, że skandal przyniesie mu rozgłos - wyznał Andrzej Jaworski.
Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?Zgadzacie się z opinią polityka?