Serialowy Stefan Karwowski choruje na alzheimera od wielu miesięcy. Jego żona robi, co może, by jej mąż jak najmniej cierpiał i miał fachową opiekę. Aktor trafił do specjalnego ośrodka.
- To luksusowy dom seniora. Andrzej ma swój pokój z pięknymi widokami, tarasem, parasolami, z okna widzi łąkę, po której biegają bażanty - opowiada żona aktora. - Opieka jest tam wyśmienita! Cały czas towarzyszą mu piękne pielęgniarki albo synowie lekarza, który prowadzi ten ośrodek - zapewnia Dzienisiewicz.
Potwierdzeniem dobrej formy Kopiczyńskiego jest jego wizyta w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, gdzie osobiście odbierał srebrny medal Gloria Artis dla zasłużonych kulturze.
- Wizyta była krótka, bo zależało mi, żeby nie było sensacji - mówi żona aktora i dodaje, że mimo coraz lepszej formy nie zobaczymy już na ekranie Kopiczyńskiego. - Andrzej jest w naprawdę dobrej formie, ale wiadomo - nie może już grać. Ma kłopoty z pamięcią, również ze słuchem, ale on się buntuje i wyrzuca wszystkie aparaty słuchowe, które mu kupuję. Ostatnią rolą Andrzeja Kopiczyńskiego był epizod w serialu "Lekarze" w 2013 roku. Zagrał pacjenta.