Andrzej Korzyński stworzył muzykę do takich produkcji jak: "Nie ma mocnych", "Akademia Pana Kleksa", "Wielki Szu", czy serialu "Tulipan". Był także autorem piosenek dla Franka Kimono (Piotr Fronczewski) i wspólnie z synem Mikołajem "Mydełka Fa", które śpiewali Marek Kondrat i Marlena Drozdowska. Kompozytor zmarł w kwietniu 2022 roku i został pochowany w nowej Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Pod koniec listopada rozpoczęły się prace na jego grobie, ekipa kamieniarzy zaczęła stawiać mu oryginalny nagrobek.
5 grudnia 2023 roku zmarła wdowa po kompozytorze, Sylwia Sokorska-Korzyńska. - Sylwia i Andrzej. 🖤 57 lat razem. Była jego muzą, pierwszą recenzentką, miłością jego życia. Śmierć Andrzeja podcięła jej skrzydła. Nie potrafiła podnieść się po tej stracie. Codziennie zasypiała patrząc na jego fotografię. 🕯️ Odeszła wczoraj we śnie. Śpij spokojnie, Mamo - napisał Mikołaj Korzyński na Instagramie. Scenarzysta takich filmów jak "Chłopaki nie płaczą" i "Poranek kojota" opublikował także zdjęcia rodziców z czasów młodości.
Sylwia Sokorska-Korzyńska była córką ministra kultury rządów PRL i prezesa Radiokomitetu, Włodzimierza Sokorskiego (+91 l.). Jej ciotka, Bogna Sokorska (+75 l.), znana śpiewaczka operowa, była także ciotką Jacka Kaczmarskiego (+47 l.). Wszyscy pochowani są na Powązkach Wojskowych. Swojego męża poznała na rybach w Grodnie koło Międzyzdrojów, podczas wakacji.
Zdjęcie nowego grobu Korzyńskich pojawiło się na profilu Skarby Warszawy na Facebooku. Mogiła jest bardzo oryginalna, widać na niej pięciolinię.