Krzywy chce legalizacji "maryśki"

2009-08-05 19:02

Ostatnio w Sejmie znów rozgorzała dyskusja na temat narkotyków. Pojawił się pomysł, aby nie karać za posiadanie niewielkiej ilości narkotyku. Niektóre gwiazdy proponują iść dalej. Andrzej Krzywy (45 l.), lider zespołu De Mono, chciałby legalizacji marihuany.

- Jestem za legalizacją marihuany. Niestety decyzje w takich sprawach podejmują ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia na tematy, jakie poruszają. Politycy powinni najpierw zapoznać się z tym, o czym chcą mówić - stwierdził Krzywy w rozmowie z dziennik.pl. Czyli mówiąc prosto: wokalista radzi posłom, aby każdy z nich zapalił sobie skręta.

- Z tego, co mi wiadomo, jakieś 70 proc. osób złapanych za posiadanie narkotyków miało przy sobie minimalne ilości marihuany. I takimi ludźmi są przepełnione nasze więzienia. A utrzymanie każdego więźnia kosztuje nas 2300 zł miesięcznie. Dlaczego więc bandyci chodzą wolni po ulicach, a ludzie skazani za skręta siedzą w więzieniach? To jest nie do pojęcia - oburza się Krzywy.

Wiadomo, artyści w tych sprawach znają się najlepiej!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają