"Kochani, wolałbym się w tym stanie w ogóle nie pokazywać, ale wiem, że jest jeszcze wielu ludzi, którzy dosłownie mają w nosie to, co się może z nami wydarzyć. Też myślałem, że przejdę to wszystko spacerkiem, ale po 10 dniach chorowania w domu musiałem znaleźć się tutaj" - zaczął swoje nagranie ze szpitala Andrzej Piaseczny czyli Piasek. "Bądźcie zdrowi i trzymajcie się zasad bezpieczeństwa i higieny. Dziękuję wszystkim, którzy z pasją i zaangażowaniem się mną tutaj zajmują. Dziękuję, zdrowia!" - dodał, z trudem łapiąc oddech.
Fani i przyjaciele artysty bardzo się przejęli. Ale Viola Kołakowska atakuje muzyka.
"Cóż to jest za żenada. Kiepski aktor z ciebie Andrzej, naprawdę zły... Co to jest za obrzydliwa propaganda. Do czego się posuną? Co za to dostałeś?" - napisała Viole Kołakowska na Instagramie, a po paru godzinach, gdy spadł na nią hejt, dowaliła jeszcze mocniej.
NIE PRZEGAP: Gdy Kayah wyznała, co zrobił jej własny ojciec, Magda Mołek aż zalała się łzami. Wstrząsające wyznania. WIDEO
- Moi drodzy, takie jest moje zdanie i nie tylko moje. Dla mnie ktoś, kto jest bardzo chory, nie nagrywa takich rzeczy. Zresztą, sorry, moim zdaniem, jego stan jest całkiem dobry. Dla mnie zagrywa się totalnie i źle to robi jeszcze. Jest to tak czytelne, że nie wiem, jakim trzeba być naiwniakiem, by myśleć, że jest inaczej. Dla mnie jest to ściema. Może i jest chory. Dużo ludzi choruje teraz na grypę. A to jest dla mnie spektakl. Skomentowałam to, co widzę - powiedziała na Viola Kołakowska na Instagramie.
Dodatkowo Viola Kołakowska odnotowała, że Piasek lada dzień wydaje nową płytę. Jej zdaniem to część promocji.
Andrzej Piaseczny przebywa w szpitalu. Nie odniósł się więc do słów celebrytki. Zrobiła to zaś jego menadżerka.
ZOBACZ TAKŻE: Edyta Górniak chciała pięknie wyglądać, a polała się krew! Potworna krzywda. Drastyczne ZDJĘCIA diwy
"Nie znam pani Violi Kołakowskiej, ale widzę, że zna Andrzeja i wie, kiedy gra, a kiedy choruje. Cóż mogę powiedzieć: jeśli ktoś zna panią Violę, proszę jej przekazać po 1 - życzenia, żeby ją to ominęło, po 2 - jednak więcej wiary w to, że ludzie są bardziej dobrzy niż źli, a po 3 - że nie wszystko jest na sprzedaż i czasem robimy rzeczy, których normalnie byśmy nie zrobili, a zmieniamy swoje zasady, gdy jest potrzeba zwrócenia uwagi na coś ważnego, nie na siebie, pani Violu, tylko na problem. Ale tak zachowują się ludzie spełnieni, z otwartymi głowami, pełni empatii, czego i pani Violi życzę" - napisała Julita Janicka w publicznym poście na swoim Facebooku.
Przypomnijmy, że jeszcze w styczniu Andrzej Piaseczny bawił się na swojej imprezie urodzinowej. Razem z menadżerką i zaproszonymi gośćmi krzyczeli m.in. "Je*ać biedę" oraz "Je*ać PiS". Wszystko nagrywał Nergal. Zobacz więcej TUTAJ: Skandaliczne urodziny. Andrzej Piaseczny krzyczy: "JE*AĆ BIEDĘ I PIS". Wszystko nagrane! WIDEO