Andrzej Piaseczny planuje ślub z partnerem! "Miłość jest najważniejsza"

Andrzej Piaseczny o swoim partnerze. "Jeśli za mojego życia będzie to możliwe w Polsce"

Andrzej Piaseczny, który ostatnio rozbawił widzów do łez swoimi żartami podczas pierwszego odcinka 13. edycji show "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami", tym razem udzielił nieco poważniejszego wywiadu. Ujawnił w nim, jak długo planował swój coming out i z jakimi reakcjami spotkało się jego "wyjście z szafy".

Okazuje się, że życie Andrzeja Piasecznego wcale nie zmieniło się po wyjawieniu prawdy tak mocno, jak piosenkarz mógł się tego spodziewać. Tłumaczył też, że z racji charakteru społeczności miejscowości, w której mieszkają razem z wieloletnim partnerem, trudno byłoby się ukrywać. Sąsiedzi nie tylko znają parę, ale też widok piosenkarza razem z drugą połową podczas np. codziennych zakupów na nikim nie robi już większego wrażenia.

Andrzej Piaseczny nie ukrywał jednak, że wciąż trudno jest w Polsce żyć w parze jednopłciowej ze względu na często spotykany, nawet w polityce hejt, a także brak możliwości sformalizowania związku. Czy ze swoim partnerem Andrzej Piaseczny planuje w przyszłości ślub? Zagwarantował, że jeśli środowisko LGBT doczeka się legalizacji małżeństw par homoseksualnych, mają zamiar być pierwsi! Więcej poniżej.

Mieszkam na wsi od 20 lat. Mam to szczęście, że nie jestem człowiekiem samotnym, moja relacja jest przyjemnym związkiem, który trwa od kilku lat i liczę na to, że to się uchowa. Mieszkam w małej społeczności, tam nie da się postawić muru, za którym nic nie widać. Chodzimy na zakupy, jesteśmy widoczni, mojego partnera się rozpoznaje i to nie wywołuje emocji - tłumaczył w rozmowie z "Wprost" Andrzej Piaseczny.

Okazuje się także, że jeśli będzie taka możliwość, Andrzej Piaseczny i jego partner planują zawrzeć małżeństwo!

- Nie chciałbym się uciekać do kruczków, sposobów. Ale jeśli za mojego życia będzie to możliwe w Polsce, mogę obiecać, że będę pierwszy - powiedział.

Żeby pozostać w prawdzie, i tak miałem to zrobić w jakimś miejscu, które będzie widoczne i czytelne. (…) Ale byłem tak rozemocjonowany piosenką, płytą, pytaniem, które zadał mi kolega z Radia Zet i poszło. I fajnie. (…) Kiedy byłem znacznie, znacznie młodszy i to jest w katalogu moich win, nie zamierzam się wybielać, kilkukrotnie zaprzeczałem. Ale poszukiwałem tożsamości. Nie usprawiedliwia mnie to absolutnie, tak było i jeżeli ktoś poczuł jakiś dyskomfort z tego powodu, to serdecznie przepraszam, biorę to na siebie, moja wina - tłumaczył Andrzej Piaseczny pytany przez "Wprost" o swój coming out a także to, czy go planował.

Fala komentarzy dotknęła rzeczy ważniejszych niż to, czy ja jestem gejem, czy nie jestem. Ważnych na tyle, by prezydent tego kraju, który jak się okazało zrobił w tym roku kilka dobrych rzeczy, nie robił głupot, jak w kampanii wyborczej. (…) Niestety tego typu wypowiedzi pojawiają się, także w kampaniach wyborczych. I kiedy przekroczona została granica, za którą nie wolno siedzieć cicho, zdecydowałem się na ten ruch. Ale w moim życiu, oprócz tego że udzieliłem wielu wywiadów, zmieniło się niewiele - choć publiczny coming out mógł wiązać się z wieloma obawami, Andrzej Piaseczny przyznał, że jego codzienne życie nie zmieniło się po nim tak bardzo, jak mógł się tego spodziewać.

Jak przez lata na scenie zmieniał się Andrzej Piaseczny? Zobaczcie więcej w naszej galerii zdjęć poniżej!