Andrzej Piaseczny po coming oucie: "Zaczynam odczuwać jakąś presję".

2021-05-09 9:27

Andrzej Piaseczny w końcu przyznał się światu, że jest gejem. Artysta zrobił to przyznając, że utwór "Miłość" jest o nim. Jeden z wersów w piosence brzmi: „nie możesz zasnąć i przestać śnić, a życie chciałbyś dzielić tylko z nim.”. Teraz wszystko stało się jasne. Przyjaciele z show-biznesu gratulują Andrzejowi coming outu. Andrzej "Piasek" Piaseczny zabrał w końcu głos po wczorajszej, medialnej burzy.

Andrzej Piaseczny pierwszy raz po oficjalnym coming oucie: Zaczynam odczuwać jakąś presję

i

Autor: INSTAGRAM Andrzej Piaseczny pierwszy raz po oficjalnym coming oucie: "Zaczynam odczuwać jakąś presję"

Andrzej Piaseczny już nie musi się ukrywać. Artysta oficjalnie przyznał się do tego, że jest homoseksualny. Zrobił to w Radiu Zet przyznając, że utwór "Miłość" jest o nim samym.

- Piosenka „Miłość” jest odważnym utworem. Chociaż co to za odwaga. Na świecie to są normalne rzeczy, w Polsce jeszcze nie do końca. W tej piosence mówię o tym, że każdy rodzaj miłości jest bardzo ważny i dobry. Nie wolno nikogo wykluczać. Najważniejsza jest miłość, a nie to, kto kogo i dlaczego kocha. Niech wszyscy się kochają, jeśli tylko chcą- powiedział muzyk. 

ZOBACZ WIĘCEJ: Andrzej Piaseczny przyznał, że jest gejem. Tak szczery jeszcze nie był: "Mówię o tym z uśmiechem"

Komentarz artysty

Informacja o coming oucie Piaska obiegł wczoraj całe media. A co na to sam zainteresowany? Artysta nagrał InstaStories, w którym powiedział jak się czuje. Zaczął od rozładowania napięcia rozluźniającą informacją:

A tu dla odpoczynku od różnych wiadomości, kwiecie! - pokazał tulipany rosnące przed jego domem. 

SPRAWDŹ: Tak mieszka Andrzej Piaseczny. RÓŻOWY dom to miejsce, które uwielbia!

Pamiętasz czym polscy aktorzy jeździli w filmach?

Pytanie 1 z 15
Jakie auto od Siary dostał Jerzy Kiler?

Co się zmieniło?

Chwilę później na nagraniu Piaseczny wyraził swoje obawy:

-Tyle się dzisiaj dzieje, że zaczynam odczuwać jakąś presję, że powinienem się jakoś uczesać czy coś... - zaśmiał się.-Nie no, bo tak w sumie patrzę i nic się nie zmieniło, no nie? Ręka jest, noga jest, pies jest, fura jest - dodał rozbawiony całym zamieszaniem. 

Andrzej Piaseczny

i

Autor: Instagram Andrzej Piaseczny
Andrzej Piaseczny w szpitalu. Podłączony do aparatury.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają