Od dawna wiadomo, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Andrzej Piaseczny, który śpiewał kiedyś: „Nowe życie na śniadanie, pozwól, że Cię nim nakarmię”, tym razem postanowił nakarmić swojego przyjaciela i zabrał go do jednej z warszawskich restauracji na modnym pl. Grzybowskim na posiłek. Była kawka, jogurt z mango oraz trochę słodkości – jednym słowem bardzo światowo, bo tak jada się śniadania we Francji lub Włoszech. Gwiazdor między kolejnymi łykami kawy zerkał w swój telefon i pokazywał coś na nim swojemu przyjacielowi. Może przeglądali stronę „Super Expressu”, by przeczytać kolejne wiadomości o sobie? Ostatnio głośno było o naszej publikacji mówiącej, że polskie rozgłośnie nie chcą puszczać jego nowego singla "Miłość".
Zobacz więcej: Nie chcą „Miłości” Piaska w Polsce
Po szybkim śniadaniu muzyk razem ze znajomym odjechali w kierunku mieszkania gwiazdora. Pewnie chcieli odpocząć po tak miłym posiłku.
Przypominamy, że kilka tygodni temu Andrzej Piaseczny potwierdził krążące od lat plotki, że jest homoseksualistą. Jego deklaracja spotkała się z pozytywnym odbiorem. W rozmowie z polskim magazynem "Teraz Rock", Rob Halford przyznał, że Piasek dobrze zrobił ujawniając swoją prawdziwą orientację seksualną. – Właśnie się dowiedziałem, dziś czy wczoraj, że popularny polski piosenkarz Andrzej Piaseczny dokonał coming outu z powodu tego wszystkiego, co dzieje się w Polsce. Potrzebujemy takich chwil. Należę do tej części ludzkości, która cały czas musi stawiać czoło nietolerancji. (…) Nie można przestać mówić o uprzedzeniach i nie można przestać mówić o niesprawiedliwości – powiedział muzyk Judas Priest.