Gwiazdor "Stulecia Winnych" nie żyje. Kim był Andrzej Rozmus? Od lat zmagał się z chorobą

Andrzej Rozmus to kolejny wybitny aktor, którego już nie ma z nami. Fani poznali go w teatrze za sprawą jego fantastycznych ról. Rozmus pracował w Teatrze Dzieci Zagłębia w Będzinie, a w latach 1989-94 w Teatrze Nowym w Zabrzu. Kolejne trzy lata spędził na Scenie Polskiej w Czeskim Cieszynie. Jednak najwięcej czasu poświęcił Teatrowi Zagłębia w Sosnowcu (1997-2019). To właśnie koledzy z tej grupy powiadomili na Facebooku o jego śmierci: 

- Pamiętamy jego znakomite kreacje aktorskie w sztukach „Czerwone Zagłębie”, „Bóg”, „Na dnie”, „Eugeniusz Bodo – czy mnie ktoś woła?”, jego role filmowe, m.in. „Mrówy” w serialu „Wydział Zabójstw”.

Kim był Andrzej Rozmus?

Andrzej Rozmus dał się poznać szerszej publiczności z ról w filmach i serialach. Wystąpił w takich produkcjach jak: "Stulecie Winnych", "Ojciec Mateusz", "Ślad", "Na sygnale", "Barwy szczęścia", "Wydział zabójstw", "Pierwsza miłość" i "Święta wojna". Wcielił się też w Oficera CBA w filmie "Polityka" w reżyserii Patryka Vegi. Od dziecka marzył o tym, aby zostać aktorem. 

- Aktorstwo zalęgło się we mnie, gdy byłem w 7. klasie szkoły podstawowej. Aktorstwo zawsze mnie fascynowało, choć nie wiedziałem czy w ogóle coś z tego wyjdzie. Ale uparłem się i może, po raz pierwszy w życiu, byłem tak bardzo konsekwentny - powiedział w jednym z wywiadów, który przypomniał "Dzień dobry TVN".

Andrzej Rozmus - przyczyna śmierci, kiedy pogrzeb?

Andrzej Rozmus zostanie pożegnany w środę 3 marca o godz. 12.00 na cmentarzu w Katowicach - Starych Panewnikach. Wiemy, że przez lata walczył z chorobą. Przyjaciele z Teatru Zagłębia zawsze będą o nim pamiętać:

- Nam szczególnie brakować będzie Andrzeja jako kolegi, zawsze pogodnego człowieka, który mimo iż od lat zmagał się z chorobą, to potrafił swym optymizmem obdarzać innych. Rodzinie i bliskim Andrzeja składamy serdeczne wyrazy współczucia.